poniedziałek, 21 czerwca 2010

Nowa kadencja Lary

A propos wyborów - o konkursie na dyrektora ;)
Jak już wspominałam, kadencja Lary w małej wiejskiej szkółce wielkimi krokami dobiega końca. Widocznie ta placówka wydała jej się nie wystarczająca, bo zapragnęła zostać dyrektorem Gimnazjum w Miasteczku.Gdy tamtejsi nauczyciele dowiedzieli się o tym nie byli zachwyceni. Kilku nawet zamierzało złożyć wypowiedzenia w przypadku jej zwycięstwa. Ostatecznie opowiedzieli się przeciwko jej kandydaturze, za główny powód podając to, że nie chcą mieć dyrektora, który sądzi się z nauczycielami. W dodatku te procesy przegrywa, więc chyba coś tu jest nie tak. No a w końcu Lara, w czasie swojej czteroletniej kadencji kilkakrotnie procesowała się z nauczycielami. Dwa na pewno! W jednej ze spraw miałam nawet wątpliwą przyjemność zeznawać - ale do tego jeszcze dojdziemy.
Przeciwko Larze opowiedzieli się także rodzice, którzy znają Larę - w końcu to mała gmina i wieści szybko się rozchodzą.
W ten właśnie sposób marzenie Lary o Gimnazjum przeminęło z wiatrem.
Niestety w Wiosce nie było innych kandydatów, w związku z czym pozostaje na swoim stanowisku. Przed nią całe długie pięć lat!
Rodzice zaczęli przenosić dzieci do innych szkół. Zaczęło się od Dziewczynki i jej brata, których matka zdecydowała się przenieść. Za nią poszli inni. Może się okazać, ze szkółka z integracyjnej szybko stanie się specjalną. Albo w ogóle przestanie istnieć - w końcu nie byłaby to pierwsza szkoła, którą Lara doprowadziła do upadku.

Brak komentarzy: